Jesteśmy już długo po rundzie
jesiennej sezonu 2015-16. Nieoczekiwanie liderem rozgrywek jest Piast
Gliwice prowadzony przez czeski duet wicemistrzów Europy z 1996
Latal-Nemec. Ale według mnie Mistrzem Polski tego sezonu nie będzie
gliwicki klub. Walka o tytuł będzie się toczyć między 3 klubami,
obecnym liderem Piastem, Lechem i Legią.
Według mnie Mistrzem Polski 2015-16
zostanie Legia. Po dokładnej analizie mogę podać powody, według
których tytuł przypadnie właśnie Legii:
Nie jest już obciążona grą w europejskich pucharach
Legia wygrała 3 mecze z rzędu w
lidze, mimo gry w pucharach. Z Botosani poszło łatwo (1:0 i 3:0).
Mecz z Kukesi na wyjeździe nie mógł zmęczyć piłkarzy, bo nie
trwał 90 minut. Potem wygrana z Górnikiem Łęczna, 1:0 z Kukesi w
rewanżu i pierwsza strata punktów. 3 dni po wygranym meczu z Kukesi
Legia remisuje z Wisłą na Łazienkowskiej 1:1.
Mecz z Zorią Ługańsk wygrany 1:0 na
wyjeździe w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy. Na plus dla
Legii jest to, że łapie punkty od rankingu klubowego UEFA, a
minusem pierwsza porażka w lidze. Na własnym stadionie Legia
przegrywa 1:2 z Koroną Kielce. Rewanż z Zorią i kilka dni później
Legia znowu traci punkty, tym razem z Jagiellonia na wyjeździe (1:1)
i Zagłębiem Lubin u siebie (2:2).
Grając już w fazie grupowej Ligi
Europy nie uszczęśliwia remis z Górnikiem Zabrze po meczu z Napoli
oraz porażka z Lechem po meczu z Club Brugge. Pierwsza wygrana Legii
w fazie grupowej LE z Midtylland i kilka dni później remis z
Podbeskidziem. Mecz na pożegnanie z rozgrywkami europejskimi – z
Napoli (2:5), 3 dni później remis z Piastem.
Zmiana trenera wyszła im na dobre
Gdy trenerem zespołu został Stanisław
Czerczesow, Legia w lidze wygrała 7 spotkań, zremisowała 2 i
przegrała tylko 1. W LE Berg przegrał 2 mecze, punktu nie zdobył,
natomiast za rosyjskiego trenera Legia ugrała 3 punkty, które nie
pozwoliły na awans.
Sprowadziła nowych piłkarzy...
… i to nie byle jakich! Adam Hlousek,
lewy obrońca sprowadzony ze Stuttgartu. Tomasz Brzyski to jeden z
najlepszych lewych obrońców w Polsce, ale Czech jest po pierwsze
młodszy, po drugie ma doświadczenie w Bundeslidze. Kolejnym
transferem Legii było kupno Hamalainena z Lecha. 29-letni Fin gra w
Polsce od 2013 roku i jest jednym z najlepszych zawodników w lidze.
Jest także reprezentantem swojego kraju. Dwaj piłkarze zaliczą
powroty do Legii – Ariel Borysiuk i Artur Jędrzejczyk. Pierwszy z
nich wrócił do Legii po 4 letniej przerwie. Grał w Kaiserslautern,
Wołdze Niżny Nowogród i Lechii Gdańsk. Jędrzejczyk jest
wypożyczony z Krasonodaru, chce grać regularnie i znaleźć się w
kadrze na EURO.
W Legii będzie niesamowita rywalizacja
o miejsce w pierwszym składzie. Mają co najmniej dwóch piłkarzy
na każdej pozycji. Chyba tylko pewne miejsce w bramce ma Arkadiusz
Malarz. Legia na pewno będzie odczuwać brak Dusana Kuciaka
sprzedanego do Hull City. Zobaczymy jak będzie wyglądał skład
Legii już w Walentynki, gdy zagrają z Jagiellonią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz