Po raz pierwszy w meczu o punkty stają na naszej drodze Niemcy,
początek ery Górskiego, pech gospodarzy i dominacja piłkarzy Helmuta
Schona – oto historia Mistrzostw Europy 1972.
ORGANIZACJA
Znowu turniej finałowy składał się tylko z czterech drużyn, znowu
rozegrano cztery mecze- dwa półfinały, mecz o brąz i o złoto. Tym razem
organizację turnieju przyznano Belgii, której miał to być debiut w roli
gospodarza piłkarskich rozgrywek rangi europejskiej. 28 lat później
razem z Holendrami zorganizowali wspólnie EURO 2000. Finały rozegrano
nie na dwóch, tylko na czterech stadionach. Co ciekawe, każdy mecz odbył
się na innym boisku. Ani wcześniej, ani później taka sytuacja nie miała
miejsce.
PIERWSZY RAZ W MECZU O PUNKTY GRAMY Z NIEMCAMI
W eliminacjach, które trwały od października 1970 do maja 1972 wzięły
udział 32 drużyny. Polacy trafili do grupy ósmej, z Albanią, Turcją i
RFN. Zaczęło się od wygranej 3-0 z Albanią na Stadionie Śląskim. Był to
ostatni mecz pod wodzą Ryszarda Koncewicza. W 1971 zaczęła się era
Kazimierza Górskiego, największego trenera w historii polskiej piłki.
Niestety początek miał nieudany, bo z Tirany wywieźliśmy tylko punkt po
remisie 1-1. Potem hat-trick Lubańskiego i pogrom Turków 5:1, debiut
Tomaszewskiego z RFN i obwinienie go za stracone bramki (1-3),
zatrzymanie Niemców przez Szeję (0-0). Na koniec upokarzająca porażka z
Turcją 0-1. Zachodnie Niemcy wygrały grupę, awansowały do ćwierćfinału,
pokonały Anglię i podopieczni Helmuta Schona awansowali do turnieju
finałowego.
Nie mogło obejść się w tych eliminacjach bez niespodzianki. Mistrzowie
Europy, a zarazem wicemistrzowie świata, czyli Włosi wygrali grupę z
Austrią, Szwecją i Irlandią. W ćwierćfinale również byli faworytami z
Belgią. Na San Siro bramki nie padły, natomiast w Brukseli gospodarze
wygrali 2-1 i podobnie jak Niemcy wywalczyli po raz pierwszy w historii
awans na Mistrzostwa Europy.
DALSZA CZĘŚĆ TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz